Fabuła

   Istota, której nie brakuje odwagi i ambicji. Wysokorozwinięta forma życia o niesamowitych zdolnościach, będąca bardzo inteligentna oraz posiadająca bardzo często wysokie mniemanie o sobie. Wiesz o kim jest mowa? Tą istotą nie jest nikt inny jak człowiek, który jest wysoko położony w tabeli ewolucji organizmów żyjących na naszym świecie. Mimo tego, wciąż się rozwijają, w końcu każde żyjątko tego potrzebuje. Dążąc do stanu niemalże doskonałego, zapominają co tak naprawdę jest ważne. Stają się zwykłymi maszynami bez uczuć. Ciągle zaliczają się do królestwa zwierząt i wiele istnień może stwierdzić, że jest to najokrutniejsza istota, której pierwsze istnienie odnotowano na naszej planecie. Naukowcy, którzy postanowili stworzyć to ośrodek "Sete Spillere Vanilj", są najbardziej chytrzy, wredni i chciwi ze wszystkich przedstawicieli swojego gatunku. Nie da się ukryć, że wyróżnili się również nadzwyczajnym poziomem wiedzy, inteligencji oraz mądrości. Ośrodek powstał by zebrać większość osób, których dotknęło vanilj. Czym to jest? Vanilj jest to zjawisko nadprzyrodzone, które zaczęło pojawiać się od setek lat wraz z otwarciem portali do różnych światów. Dokładnie nie wiadomo czemu ma ono służyć, czy ma ono więcej stron dobrych czy złych. Stosunkowo niedawno rozpoczęły się badania nad tym zjawiskiem. Vanilj polega na nadaniu specyficznych cech dwóm formom życia - wilkowi i człowiekowi, między innymi są to specjalne ataki zwane mocami, cechy wyglądu dowolnego zwierzaka, połączeniu umysłów. Wówczas losy tych dwóch istot łączą się i muszą zrezygnować ze swych pierwotnych celów by służyć władzom Sete Vanilj. Ta dwójka po odkryciu zostaje przewieziona natychmiastowo do ośrodka, poddaje się ją masie badań, by następnie stwierdzić, czy warto pozostawić ją przy życiu. Niektórzy nie są w stanie przeżyć vanilj i umierają, najczęściej po osiągnięciu mentalnej dorosłości. Teoria, którą przyjęli jako najważniejszą, głosi, że użytkownicy są darami od bogów by odkryć skarby innych światów, ras, gatunków oraz kultur, które nie istnieją na Ziemi. Trenuje się i wzmacnia cały duet, ale również wzmaga się ze staraniami o w miarę normalny rozwój. Badacze posiedli więc wielką wyspę na własność, czyniąc z niej wielkie spolszczone miasto - obowiązuje tu polski język oraz waluta w formie złotówek, ewentualnie euro. Na wyspie funkcjonuje również wataha specjalnie dla wilczych użytkowników, nie zabraknie placówek edukacyjnych czy miejsc pracy dla ludzi, którym udało przeżyć się vanilj.

Co zyskuje/traci duet?
✔ Dodatkowe moce.
✔ Zwiększona wytrzymałość.
✔ Zdolność szybszego uczenia się i przyswajania nowej wiedzy.
✔ Czasami cechy wyglądu upodobniających do zwierzęcia.
✘ Niezależność, wolność.
✘ Proces starzenia ulega różnym zaburzeniom, ludzka jednostka starzeje się nieregularnie oraz inaczej od innych.

Zakładka wciąż może być rozbudowywana, chociażby pytaniami od członków. W razie niedociągnięć, nieporozumień bądź błędów - pisać. Można prywatnie, można publicznie. Spokojnie i nie bać się, jesteśmy po to by pomóc.

12 komentarzy:

  1. Świetny pomysł <3
    Na pewno dołączę xd
    ~Alek

    OdpowiedzUsuń
  2. Żyjemy też z normalnymi ludźmi, którzy nie są pracownikami tego całego ośrodka i powiedzmy, że tych przywieziono, żeby miasto żyło?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że kilka "normalsów" by się znalazło, jeśli chodzi o przyczyny to można walnąć, że rodzina jednego z naukowców czy coś takiego.

      Usuń
    2. Oksy doksy dzienkisy wielkie to ja biere sie za pisanie opowiadania

      Usuń
  3. Dziękuję za tak wspaniałego bloga! Z pewnością dołączę, formularz w trakcie robienia, tylko mam parę pytań:
    W jaki sposób sprowadza się użytkowników do ośrodka?
    Jak użytkownicy się poznają? Czy oni jakoś siebie wyczuwają, czy coś takiego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do pytania pierwszego: Nowoczesna technologia pozwoliła na wykrywanie ich gdzieś na Ziemi, prawda? Tak by było najłatwiej, myślę, że tworzona postać mogłaby poczuć się z tym jakoś dziwnie i zacząć szukać informacji na ten temat, a w ten sposób natrafić się na trop wyspy, a następnie tam trafić. Istnienie wyspy i zjawiska Vanilj nie jest żadną tajemnicą, jedynie co tam się dzieje pozostaje ściśle tajne. Myślę, że to dobrze, że zadałaś to pytanie. W tej odpowiedzi w sumie można już rozwiać wątpliwości co do pojawienia się użytkowników, tematu wyspy wśród ludzi w fabule spoza ośrodka. Można by jeszcze dodać, że media na jakiś czas ogłaszają zbiórkę osób połączonych z wilkami, a wtedy masowo trafiają na wyspę.
      Co do tej nawiązki pytań.
      W sumie może być tak jak myślisz. Wyczuwają siebie, w końcu są połączeni ze sobą. Mogą zacząć komunikować się za pomocą telepatii, a następnie razem prowadzić w miarę normalne życie, aż do dotarcia na wyspę.

      Usuń
    2. Dziękuję ślicznie.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy blog i z pewnością dołączę, ale może jeszcze nie teraz... Na początek wszystko sobie odpowiednio przygotuję i zaplanuję ;D
    Uch... I że też zepsuła mi się klawiatura przy komputerze akurat w takim momencie... ;/ (Praktycznie jedno zdanie na 2min...)
    Ale na pewno coś na to poradzę i już niedługo będę pisać tu z wami ;D (Zawsze3 w końcu pozostaje komórka.)

    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miłe. Szkoda klawiatury, ale telefon nie jest taki zły. W razie większych problemów, zawsze można wszystko zgłosić, prawda? Czekamy c:

      Usuń
    2. Jak coś to formularz wysłany na twojego e-maila ;D

      Usuń